W tym poście, chciałabym oddać cześć śwince naszego Łosia. Niech spoczywa w pokoju i żyje w pełnej pyszności, jednorożców, przyjaznych dinusiów i brodatych Hagridów świecie. Kocham naszego Łosia i niech się trzyma, a świnka jest teraz w supi świecie, ma okulary przeciwsłoneczne i przytula mini łapkami naszego Łosia. Muwie wam tak jest. I tobie też Dżuliuszu. Trzymaj się brukselkowa siostrzyczko, do poniedziałku.
Peace out, Lizzy over.
Dwie Brukselki dodają tu swoje opowiadania. Możesz poczytać jeśli chcesz, albo nie. Your choice. Niektóre z nich mogą wydawać się mocno skopane (nie przejmuj się, otrzymujemy już odpowiednią pomoc). W gruncie rzeczy posiadanie takiego miejsca w otchłani internetu jest bardzo przyjemne. Polecamy. Jeśli jakimś cudem tu trafiłeś i dotarłeś do tego fragmentu opisu, to możesz też przejrzeć resztę szitu, który zdążyłyśmy wstawić. Nikt się nie obrazi, a może Ci się spodobać. Trzymaj się, Hagridzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz